Potęga chwalenia.

Na jedną minutę zamknij oczy i nieprzerwanie chwal siebie samego za jakąś zaletę, dobrą cechę lub zachowanie, które przyjdzie ci do głowy. Możesz się powtarzać, jeśli nie zdołasz wiele wymyślić. Kiedy poćwiczysz, pójdzie ci łatwiej. Jeżeli samorzutnie pojawiają się negatywne reakcje lub samokrytyka, nie przywiązuj do tego wagi; po prostu chwal siebie nadal(można robić też dłużej niż minutę). Kiedy skończysz, bądź świadomy swoich odczuć i wrażeń. Niemal zawsze będziesz się czuł znacznie lepiej.

Następnie przez jedną minutę siedź z otwartymi oczami i chwal jakąś zaletę, dobrą właściwość lub zachowanie, które dostrzegasz w najbliższym otoczeniu. Nadal nie zwracaj uwagi na krytykę i wyrażaj  pochwały dłużej, jeżeli chcesz. Czyż nie jest to wspaniałe uczucie ?


Miłej praktyki życzę.