ŻYCIE ZAWSZE MÓWI NAM „TAK”
Życie zawsze mówi nam „tak”. W cokolwiek wierzymy, działa to jak polecenie. Jeżeli wierzymy, że jesteśmy niewystarczająco dobrzy, życie odpowiada zgodnie z naszym przekonaniem i potwierdza, że mamy rację.
-Jeżeli wierzymy, że trudno jest zdobyć pieniądze, mamy rację.
-Jeżeli przekonani jesteśmy, że żyjemy w niebezpiecznym świecie, życie samo postara się nam tego dowieść.
-Jeżeli wierzymy, że możemy zarazić się chorobą, najlepiej zamknąć się gdzieś z dala od innych, bo przecież mamy rację.
Jednak cudowną rzeczą w życiu jest to, że jeżeli mamy przekonania przeciwne do powyższych, będą one działać równie skutecznie.
Czy podoba nam się to, czy nie, tworzymy doświadczenia na podstawie swoich przekonań. Życie wykonuje każde nasze polecenie.
Oczywiście nikt z nas nie chce tworzyć negatywnej rzeczywistości bólu i cierpienia. Problem dotyczący nas wszystkich polega na tym, że nasze przekonania pochodzą z podświadomości. Te nieświadome przekonania to zbiór wniosków, jakie wyciągnęliśmy w pierwszych latach życia, odłożyliśmy je do przechowalni i zapomnieli o nich.
Podświadomość podobna jest do strychu, gdzie przechowujemy wszystkie nie chciane przez nas rzeczy i zapominamy w końcu, co tam jest. Różnica polega tylko na tym, że nasza podświadomość nie daje nam zapomnieć i nasze nie uświadomione przekonania prześladują nas w wytworach naszej rzeczywistości.
Nasz świadomy umysł przechowuje około 10 procent naszych przekonań, a podświadomy 90 procent.
Jak myślisz, do których z nich nasz umysł będzie sięgał częściej?
Colin Sisson, Podróż w głąb siebie
Brak komentarzy: